Moja Babcia miała swój sposób na tarcie chrzanu – wkładała go najpierw, w całości, na kilka godzin do zamrażarki a dopiero później ścierała. Zmrożony dużo łatwiej zetrzeć i nie szczypie tak bardzo w oczy, spróbujcie sami!
Korzenie chrzanu trzeba cienko obrać, łatwo to zrobić obieraczką do warzyw. Ścieramy go na najmniejszych oczkach tarki i od razu mieszamy z octem albo kwaskiem cytrynowym aby nie ściemniał. Doprawiamy też cukrem i szczyptą soli. Tak przygotowany chrzan przekładamy do słoja i szczelnie zakręcamy aby nie wietrzał. Śmietanę dodajemy, ilość w/g upodobania, przed podaniem.
Chrzan możemy przechowywać w szczelnym pojemniku, w chłodnym miejscu, od kilku do kilkunastu dni. Podajemy do mięs pieczonych, wędlin, jaj, ryb…