Warzywa w małych kawałkach wrzucamy do garnka z wodą, marchewkę kroimy w drobną kostkę, pora w plastry i dorzucamy do pozostałych warzyw. Dodajemy kostkę warzywną, wsypujemy kaszę (ja na dość spory garnek wrzucam około 1/3 czy 1/4 szklanki kaszy – ona mocno pęcznieje, ale to zależy kto jaką zupę lubi – gęstą czy bardziej rzadką). Po zagotowaniu gotujemy pod przykryciem aż kasza się ugotuje (około 30 minut). Solimy i pieprzymy do smaku. Ważne jest to, że zupy można zjeść sporo, można się nią najeść, a nie ma w niej żadnego kalorycznego zagęstnika!
Wymiennie z kaszą możemy stosować także jakieś makarony – najlepiej drobniutkie, ładnie nam zagęszczą zupę, choć będą bardziej kaloryczne.