Parówki obieramy z plastikowych osłonek i przecinamy w połowie długości. Każdy koniec nacinamy na krzyż na głębokość ok.2-3 cm. Wrzucamy parówki do wrzątku i gotujemy 2-3 min., gdy się rozchylą na końcach wyjmujemy, układamy na talerzach ( te muszą być żaroodporne!) lub półmisku. Na koziołkach układamy paski sera żółtego i wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pod grill, na 2-3 min. Zapieczone podajemy z ketchupem, musztardą lub chrzanem i z sezonową surówką. Moi chłopcy je uwielbiają!