Pierś pokroiłam w plastry (6 sztuk wyszło), dłam na rozgrzan aolwie, doprawilam sola i pieprzem, obsmażyłam na rumiano. Mozna tez ugrilowac. Gdy były gotowe zdjełam z patelni.
Na patelnie ze smażenia dałam pokrojoną drobno cebulę, ząbki czosnku, suszone pomidory pokrojone w paseczki. Poddusiłam. Wlałam troche oleju ze słoiczka z pomidorami, dodałam przecier (moza dodac dobry sos pomidorowy), posiekaną
papryczke, sól i pieprz do smaku. Sos był dosć gesty więc podlałam woda. Gdy uzyskal odpowiednia konsystencje dodalam na koniec kapary i natke pietruszki. Upieczone kawałki piersi przełozyłam na patelnie z sosem, obtoczyłam je w tym sosie i podałam kazdemu na talerz na wczesneij ugotowany makaron. U mnie to było zielone tagiatelle.
Do tego lampka bialego wina i nic wiecej nie trzeba