SPÓD: mąkę przesiać, posiekać z masłem, dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Owinąć folią i odłożyć na ok. 1 godzinę do lodówki. Następnie podzielić na 4 części. 3 zagnieść ponownie, rozwałkować i wyłożyć nim formę (ja piekłam w tortownicy 32cm, ale z powodzeniem może być 26-28cm). Formę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180st. C i podpiec ok.10-15 min. aż lekko się zezłoci.
MASA: ser kupić zmielony albo zmielić samemu 2-3 razy. Jajka ubić z cukrem na bardzo puszystą masę. Dodać ser, rozpuszczone masło, sok z cytryny, Sernix, mąkę ziemniaczaną i mleko w proszku. Na koniec dodać sparzone, osączone rodzynki i skórkę, wymieszać, wylać na podpieczony spód. Ja powtykałam jeszcze w masę pokrojone na połówki krówki. Z pozostałego ciasta zrobić kratkę albo wyciąć figurki i ułożyć na masie. Sernik piec ok. 40-60 min. w temp. 170 st. C Po ostudzeniu można oprószyć cukrem pudrem, ale nie jest to konieczne.
Ciasto początkowo rośnie a stygnąc nieco opada, ale z sernikami przeważnie już tak jest. Przepis (z drobnymi moimi modyfikacjami :-)) pochodzi z książki "Czarownica z Radosnej"