przepis pochodzi z blogu http://gotowaniecieszy.blox.pl/html
Miękkie masło pokroić na kawałki, dodać ser i przesianą mąkę z dwiema łyżkami cukru. Zagnieść miękkie ciasto, odstawić na ok. 30 min. do lodówki. W tym czasie umyć jabłka, obrać je ze skórki, pokroić na ósemki i usunąć gniazda nasienne. Ciasto podzielić na 4 części, każdą rozwałkować na grubość ok. 3 mm. podsypując trochę mąką. Szklanką wycinać kółka. Na brzegu każdego kłaść cząsteczkę jabłka, zaokrągleniem na zewnątrz, kółko złożyć na pół przykrywając jabłko. Zlepić tylko w kącikach. Tak przygotowane ciasteczka układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 15 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. Gorące oprószyć cukrem pudrem. Doskonałe są jeszcze ciepłe albo po wystudzeniu. Dobrze, że szybko się je robi bo znikają błyskawicznie. Z podanych składników wyszło mi 40 szt. "usteczek".