Jak widzicie na zdjęciach do zrobienia pesto używam moździerza. Moim zdaniem mikser się do tego nie nadaje. Wolę sos, w którym są grudki jest taki rustykalny. Zaczynamy od ugotowania makaronu w osolonej wodzie. Następnie w moździerzu rozcieramy czosnek z solą morską (uważajcie żeby nie przesadzić). Potem dodajemy listki bazylii i rukolę, ucieramy na gładką masę. Przyszła pora na prażone płatki migdałów (mogą być inne podprażone orzechy), rozgniatamy nie przykładając się za mocno. Na końcu dodajemy skórkę i sok z cytryny, oliwę, starty parmezan i pieprz do smaku. Wystarczy wszytko wymieszać i gotowe. Mieszamy sos z ciepłym makaronem i posypujemy startym parmezanem.
Smacznego!!!