Galaretkę czerwoną i zieloną rozpuszczamy w oddzielnych naczyniach, chłodzimy, można je przygotować poprzedniego dnia. Owoce odsączamy, kroimy w kostkę. spód tortownicy wykładamy folią aluminiową. Jasne galaretki rozpuszczamy w połowie wody przewidzianej na opakowaniu. Gdy przestygną i zaczną tężeć dodajemy do nich lekko spienioną kremówkę, dokładnie mieszamy, dodajemy pokrojone w kostkę zastygnięte kolorowe galaretki i owoce, po wymieszaniu całość przelewamy do tortownicy i wstawiamy na kilka godzin do lodówki do stężenia.