Kapustę kroimy na nieco mniejsze kawałki, wkładamy do lekko osolonego i osłodzonego wrzątku i gotujemy kilka minut aż nieco zmięknie, ale nie rozgotowujemy. Wyjmujemy na sito i dobrze osączamy. Gdy ostygnie, odciskamy i drobno siekamy. Do mięsa wbijamy jajka, dosypujemy 0,5 szkl. bułki tartej, lubczyk, posiekaną kapustę, mieszamy dokładnie. Doprawiamy pieprzem ziołowym (obficie), czarnym i solą. Formujemy nieduże kotlety, tak jak tradycyjne mielone, obtaczamy z bułce tartej i obsmażamy do zrumienienia z obu stron na rozgrzanej patelni z olejem. Usmażone przekładamy do rondla, podlewamy 1 szkl. płynu (woda lub wywar jarzynowy) i dusimy na malutkim ogniu, pod przykryciem, ok. 10-15 min.. Na patelni roztapiamy masło, rozprowadzamy w nim mąkę (robimy zasmażkę), powoli zalewamy ją 1-2 szkl. płynu i energicznie mieszamy aby nie zrobiły nam się grudki. Kiedy sos się zagotuje dodajemy koncentrat pomidorowy i doprawiamy solą, odrobiną cukru, ew. pieprzem, gotujemy 2-3 min. a następnie zalewamy sosem kotlety w rondu. Całość dusimy jeszcze 20-30 min.. Podajemy z ziemniakami albo pieczywem. W /g mnie takie kotlety, jak i zwykłe gołąbki, muszą postać do następnego dnia i nasiąknąć nieco sosem – są wtedy dużo smaczniejsze.