Biszkopt: Przy pomocy miksera, jajka i żółtka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na gładką puszystą masę. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać.
Beza: z białek i cukru i szczypty soli – ubić gęsty krem bezowy.
Płaską blachę do pieczenia posmarować w kilku punktach margaryną i całą pokryć papierem do pieczenia. Margaryną smaruje się tylko po to, by papier się nie ślizgał po blasze.
ZMIERZ DŁUGOŚĆ POSIADNEGO W DOMU PÓŁMISKA!!!
Dwiema łyżkami (jedną nabierać a drugą zgarniać nadmiar ciasta) nakładać najpierw biszkopt a później bezpośrednio przylegajaco, masę bezową w następujący sposób: zacząć od biszkoptu, kładąc wzdłuż dłuższego boku formy, na całej długości "warkocz" ciasta szerokości kilku centymetrów, I DŁUGOŚCI PÓŁMISKA. Obok na styk, tak samo masę bezową. TO NIE MUSI BYĆ ROBIONE POD LINIJKĘ!!!
Ja zrobilam 3 warstwy biszkoptu i 3 warstwy bezy. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 160 (max. 170 stopni) i piec ok. 15 minut. Wyjąć, ostudzić.
Gdy ciasto przebywa w piecu, ubić śmietankę z paczuszką usztywniacza do bitej śmietany, cukrem pudrem.
Ostudzone na papierze ciasto przeciąć (razem z papierem) wzdłuż nożyczkami na dwie równe części -pasy. Pierwszą położyć na półmisku papierem do góry i go delikatnie zedrzeć. Cienko posmarować dżemem. Na to nanieść 1 cm warstwę bitej śmietany. Dac owoce. Kolejno na to położyć następną warstwę, znowu zedrzeć papier, posmarować śmietaną i posypwac owocami. Wstawic do lodówki.