Kiełbasę pokroić w kostkę. Cebulę obrać, pokroić w cienkie ćwierć plasterki. Jajka wybić do miski, nie roztrzepywać! Rozgrzać dużą patelnię, wlać oliwę i wrzucić kiełbasę, podsmażyć aż się wytopi i lekko zrumieni. Następnie dodać cebulę i smażyć mieszając kilka minut, oprószyć ziołowym pieprzem i dusić pod przykryciem na małym ogniu aż cebula będzie miękka. Na usmażoną cebulę z kiełbasą wlać jajka, posolić i bardzo pomału mieszać tak aby na razie nie rozlać żółtek a ścięły się białka, żółtka rozmieszać na koniec.
Opisałam tak, jak robią to moi chłopcy a Wy możecie np. roztrzepać jajka na początku jeśli tak wolicie 🙂
Taką jajecznicę, nie za bardzo ściętą, jemy z ciemnym, razowym chlebem.