jabłka i gruszki umyłam, pokroiłam na ósemki i usunęłam gniazda nasienne – nie obierałam żeby podczas pieczenia nie rozpadły się. Aby zapobiec ściemnieniu wrzuciłam kawałki owoców do zimnej wody (ok. 1 l) z dodatkiem 1,5 łyżki soku z cytryny, po kilku minutach osączyłam wyjmując na ręcznik papierowy. Kawałki ułożyłam w naczyniu do zapiekania wysmarowanym lekko masłem.
Orzeszki grubo posiekałam. Połową posypałam owoce. Resztę zmieszałam z mąką, cukrem, solą i kawałeczkami zimnego masła, roztarłam palcami aż masło połączyło się z pozostałymi składnikami w kruszonkę.
Białka ubiłam na sztywno, dodałam 1/2 łyżki soku z cytryny i mąkę kukurydzianą, ubijałam jeszcze chwilę. Na owoce wyłożyłam bezę nakładając ją punktowo łyżeczką. Kruszonkę rozłożyłam pomiędzy białe górki. W kilku miejscach spoczęły słodkie, konfiturowe buziaki różane 🙂
Naczynie wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 150 st.C i piekłam ok. 30 min.. Podałam lekko ciepłe.