Obiadek składa się z frytek (samemu robionych :), pomidorka ze szczypiorkiem i kotleta. Kotlety z piersi kurczaka lekko tylko rozbijamy, posypujemy przyprawą do mięs knorr, panierujemy w jajku i bułce, jak się obsmażą z jednej strony to przewracamy je na patelni na drugą, a na tę już gotową układamy żółty ser – ja kładę najczęściej taki w plasterkach tostowy (ładnie się rozpływa) i plasterek pomidorka ze szczypiorkiem. Niby zwykły obiad, ale taki trochę inny 🙂