2 galaretki truskawkowe rozpuścić razem w 0,5 l gorącej wody, odstawić do przestudzenia. Trzecią truskawkową i cytrynową rozpuścić każdą osobno w normalnej ilości wody czyli po 0,5 l. Gdy cytrynowa przestygnie, połową nasączamy blat biszkoptowy ułożony na dnie tortownicy o dopasowanej średnicy. Resztę mieszamy z tą jedną galaretką truskawkową. Truskawki płuczemy i dokładnie osączamy; kroimy na ćwiartki. Kiedy dwie rozpuszczone razem galaretki będą zimne, ale płynne ubijamy dobrze schłodzoną śmietanę dodając pod koniec ubijania cukier puder. Następnie cały czas ubijając wlewamy pomału galaretki a kiedy masa będzie jednorodna przerywamy ubijanie. Do masy dokładamy ok. 1/3 truskawek, mieszamy i wykładamy masę na biszkopt – wstawiamy do lodówki aby stężała a to trwa krótko. Na wierzchu układamy dookoła gęsto resztę truskawek i zalewamy tężejącą mieszanką galaretki truskawkowej i cytrynowej. Odstawiamy, najlepiej na całą noc, do lodówki aby całość dobrze się ścięła.