Płatki delikatnie kruszymy (nie mielimy na proszek)i zalewamy sokiem pomarańczowym.
Bakalie mieszamy razem, ja miałam posiekane orzechy laskowe, żurawinę i wiórki kokosowe.
Czekoladę rozpuszczamy z mlekiem i dodajemy od razu płatki, wafle i bakalie mieszamy wszystko razem, przekładamy ciepłą masę na folię aluminiową i zawijamy formując prostokąt o grubości do 3 cm zostawiamy w lodówce do zastygnięcia. Następnie kroimy na batoniki i możemy jeszcze część posmarować gorzką czekoladą.
Z tej porcji wyszło mi 7 sztuk, 6 zjedli zaraz po przygotowaniu, a 1 został do następnego dnia i dopiero wtedy był pyszny.